Kard. Stanisław Nagy zauważa, że Wojtyła podczas wspólnych wycieczek potrafił zarazić jego i innych szczególną filozofią i teologią turystyki. Dla Ojca Świętego Jana Pawła II turystyka była modlitwą, uwielbieniem Boga Stwórca środowisko, w którym sieją uprawia, świątynią Boga. Kardynał Wojtyła, chodząc po szlakach, był głęboko przekonany, że człowiek musi chodzić po górach, musi spotykać się z przyrodą, bo człowiek według prawa Bożego musi w te czy inny sposób wypoczywać.

Kard. S. Nagy twierdzi, że filozofia turystyki Jana Pawła II: -filozofia wypoczynku (należy dodać szeroko rozumianego), świadomości, że wypoczynek jest prawem obowiązującym, że jest także darem od Boga, który na samym początku powiedział, że człowiek musi pracować, ale żeby to robić owocnie, musi wypoczywać. W imię wierności tej filozofii obowiązkiem każdego człowieka jest traktowanie niedzieli jako dnia świętego. Zatem dni świąteczne są także okazją do spotkania się z Bogiem w eucharystii, ale ot w turystyce. Kościół w osobach beatyfikowanych lub sług bożych pokazuje właściwe post. wy wobec życia realizowane przez turystykę. Osobą taką może być współuczestnik wypraw Karola Wojtyły sługa boży Jerzy Ciesielski oraz patron młodzieży i studentów, a także ludzi gór, bł. Pier Giorgio Frassati. Dawali oni przykład na to, że turystyka stanowi istotny obszar chrześcijańskiego powołania.

Człowiek bez Boga często nie dostrzega piękna stworzonego świata. Codzienne otoczenie zwykle temu nie sprzyja, ale właśnie turystyczne eskapady umożliwiają zgłębienie tajemnicy stworzenia. Inne, często jakże piękne otoczenie, środowisko naturalne powoduje, że człowiek jakby łatwiej zastanawia się nad istotą i majestatem świata. Niewątpliwie turystyka temu sprzyja. Człowiek jako turysta ma więcej czasu na refleksje, pojawia się szansa na ponowne odkrywanie siebie i Boga. Jak wcześniej zauważono, na szczególne mistyczne wartości wskazuje Jan Paweł II, podobne związki zauważali niektórzy poeci. Warto zauważyć, iż od wieków budowano klasztory, eremy i pustelnie w górach lub w niedostępnych miejscach, w tym także na pustyni.

Mnisi w takich warunkach łatwiej oddawali się modlitwie i odnajdywali spokój wewnętrzny. W trudnych warunkach turyści mogą odkryć własną małość, uwolnić się od pozornie ważnych niepokojów i trosk codziennej egzystencji. Papież Jan Paweł II podkreśl. też zjawisko ascezy turystyki, polegającej na wielu wysiłkach, znoszeniu niewygód nocleg, lub podróżowania. Rzecz jasna takie niedogodności dotyczą tylko niektórych form turystyk; J Z drugiej strony Jan Paweł II wskazuje, że podczas wysiłku związanego z uprawianiem turystyki hartuje się ciało i każdy człowiek doznaje radości panowania nad. Z drugiej strony Jan Paweł II przestrzega, by odpoczynek, wakacje i przeżywany przez ludzi czas wolny nie był „odpoczynkiem od wartości”.

Związki religii z turystyką są od wieków nader ścisłe. Już w starożytności odbywano pielgrzymki do miejsc świętych. Przez wieki tradycje te były rozwijane, przerywane tylko konfliktami i zawieruchami wojennymi. Pojawiały się na świecie nowe ośrodki kultu.